Większość z
nas nie potrafi sobie wyobrazić wypadu ze spinningiem bez możliwości brodzenia
po wodzie. Przemierzanie kolejnych metrów rzeki daje nam przecież tak wiele
satysfakcji. Przedzieranie się przez wysokie krzaki, chodzenie po błocie… Dziś
skupimy się na samym brodzeniu, ponieważ tekst ten będzie dotyczył spodniobutów
Yorka w wersji moro.
Spodniobuty
zapewne posłużą nam do brodzenia po wodzie, jak i do przedzierania się przez krzaki,
co jest również jednym z elementów spinningowych wypraw. Na pewno każdy z nas
wracał do domu poparzony pokrzywami i w spodniach "oblepionych"
kawałkami roślin. Spodniobuty Yorka, dzięki temu, że są wykonane ze śliskiego
materiału PVC, powodują iż rośliny nie "czepiają" się ich. W dodatku produkt
ten jest odporny na uszkodzenia. Mogę to potwierdzić, ponieważ spędziłem dużo
czasu przedzierając się przez trawy sięgające mi do ramion, przez gęste
pokrzywy, jak i przez najróżniejsze gałęzie, patyki. Jak na razie (jeden sezon
nad wodą) nie udało się ich uszkodzić.
Śmiało mogę
również stwierdzić, że miejsca szycia są całkowicie wodoodporne - nie
przeciekają. W yorkowskich spodniobutach przemierzałem zarówno wodę po kostki,
jak i metrowe "otchłanie". Nie przypominam sobie sytuacji, że po
jakiejś z moich spinningowych wypraw dostrzegłem mokre skarpetki czy wodę w
kaloszach. W niektórych głębszych miejscach spędzałem po kilkadziesiąt minut,
nie wychodząc z wody, a spodniobuty nie przeciekały.
Kalosz
został wykonany z mocnego i elastycznego tworzywa przypominającego gumę. Nie
uszkodzimy go podczas nadepnięcia na twardy, ostry kamień, ani podczas chodzenia
po patykach i innym podobnym gruncie. Gruba podeszwa zapewnia nam komfort podczas
chodzenia po twardym dnie - nie poczujemy wbijającego się w stopę kamienia. Do
tego antypoślizgowa podeszwa pozwoli nam - w miarę rozsądku (!) - bezpiecznie
stąpać po śliskich kamieniach, bez obawy przed niespodziewaną kąpielą.
Myślę, że
jednym z istotnych udogodnień tych spodniobutów jest wewnętrzna kieszeń w ich
przedniej części. Spokojnie możemy zmieścić w niej umieszczony w woreczku
strunowym telefon, szczypce do wyciągania haczyków z pyszczka ryby, pudełka czy
inne akcesoria, które przydadzą się podczas naszych wypraw.
Spodniobuty
oczywiście posiadają szelki, których długość możemy regulować. Śliski materiał
z jakiego zostały wykonane pozwala nam na szybkie i proste czyszczenie ich z
brudu. Spodniobuty są wygodne i nie krępują ruchów podczas "spacerów"
po wodzie.
Przydadzą
nam się one zarówno podczas karpiowych zasiadek, jak i w czasie wypraw, których
jednym z elementów jest brodzenie po wodzie. Są one ciekawą alternatywą dla droższych
spodniobutów innych firm.
Kamil Skwara
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz